Jaka będzie najbliższa przyszłość polskiego handlu?
Handel hurtowy i detaliczny odgrywa znaczącą rolę w polskiej
gospodarce. Według ostatnich danych Głównego Urzędu Statystycznego firmy handlowe wytwarzają 17,7
proc. wartości dodanej brutto. Nie można zapomnieć również o miejscach pracy. Dzięki
przedsiębiorstwom z branży sprzedażowej o pracę nie musi obawiać się blisko 2 mln osób.
Obecnie na rozwój rodzimego sektora handlowego wpływa przede wszystkim zwiększony popyt
i stabilny wzrost gospodarczy w Polsce. Nie oznacza to jednak, że o przyszłości można mówić
wyłącznie w optymistycznym tonie. Co hamuje, a co wspiera rozwój polskiego handlu?
Pokrzepiające statystyki…
Według danych Ministerstwa Rozwoju, rok 2015
przyniósł wyjątkowo korzystne wyniki polskiego handlu. Po raz pierwszy wartość eksportu, która
wyniosła 178,7 mld euro, przewyższyła poziom importu w wysokości 175 mld euro. Takie wyniki to efekt
między innymi spadającej ceny ropy naftowej oraz deprecjacji złotego wobec dolara. Ważne jest
również to, że wzrost sprzedaży dotyczy wszystkich grup produktów. Największy przyrost odnotowany
został wśród wyrobów przemysłu lekkiego, których eksport wzrósł o 19,5 proc. Dominujące w polskich
obrotach wyroby elektromaszynowe powiększyły swój eksport o 11,2 proc. Szybciej niż przeciętnie, bo
aż o 9,8 proc. wzrosła również sprzedaż za granicę polskich produktów drzewno-papierniczych.
Największa poprawa salda została wytworzona w obrotach produktami mineralnymi (3,8 mld euro) oraz
artykułami rolno-spożywczymi (1 mld euro), która zrównoważyła pogorszenie bilansu w wymianie
wyrobami metalurgicznymi (0,4 mld euro) oraz elektromaszynowymi (0,2 mld euro).
…i
uzasadnione obawy
Mimo rozkwitu rodzimego eksportu, wiele firm nadal obawia się o swoją
przyszłość, która zagrożona jest przede wszystkim przez niewypłacalność kontrahentów. Z najnowszych
danych przedstawionych w „Europejskim Raporcie Płatności 2016”, przygotowanym przez Intrum Justitia
wynika, że polskim przedsiębiorcom działającym w sektorze sprzedaży hurtowej i detalicznej
nieterminowe płatności doskwierają bardziej niż ich europejskim kolegom. Wpływają one między innymi
na płynność finansową firmy, co w poważnym stopniu utrudnia utrzymanie się przedsiębiorstwa na
rynku. Co ciekawe, aż 71 proc. ankietowanych firm uważa, że opóźnienia w płatnościach są celowymi
działaniami. Prawie jedna czwarta (23 proc.) respondentów uważa, że przez najbliższe dwanaście
miesięcy ryzyko związane z niewypłacalnością dłużników wzrośnie. To więcej niż średnia europejska,
która wynosi 15 proc. – Respondenci z Polski przyznają, że nieterminowe płatności mają wpływ na
wszystkie obszary działalności firmy. Mimo to, polscy przedsiębiorcy w porównaniu z tymi z Europy
rzadziej korzystają z takich zabezpieczeń, jak: faktoring, ubezpieczenie kredytu, gwarancje
bankowe czy ubezpieczenia wierzytelności – wyjaśnia Krzysztof Krauze, prezes Intrum Justitia.
Dobre, bo polskie
Polskie produkty coraz częściej podbijają zagraniczne rynki.
Umacnia to naszą pozycję na arenie międzynarodowej i ukazuje, że rodzime przedsiębiorstwa mogą
konkurować z wiodącymi światowymi markami. Dzięki temu w ubiegłym roku polskie firmy z branży
sprzedażowej wypracowały nadwyżkę handlową w wysokości 3,7 mld euro. Jednak potencjał ten może nie
zostać wykorzystany przez przedsiębiorstwa, które zmagają się z niewypłacalnością kontrahentów – a
to z kolei może przyczynić się do tego, że w przyszłości będziemy częściej importować zamiast
eksportować. – Niestety nieterminowe płatności znacząco odbijają się również na liczbie etatów w
firmie, a przecież na rozwój przedsiębiorstwa wpływają przede wszystkim jego pracownicy – mówi
Krzysztof Krauze.
Z danych przedstawionych w „Europejskim Raporcie Płatności 2016” wynika,
że 26 proc. przedsiębiorców działających w sektorze sprzedaży hurtowej i detalicznej mogłoby
zatrudnić więcej pracowników, gdyby klienci opłacali faktury na czas, a aż 10 proc. ankietowanych
zmuszonych było do zmniejszenia zatrudnienia w swoich firmach przez problem z niewypłacalnością
klientów – Wielu przedsiębiorców obawia się o możliwość dalszego rozwoju swojej firmy. Szybsze
zapłaty za wystawione faktury pozwoliłyby właścicielom przedsiębiorstw na poszerzenie perspektyw, co
z pewnością przyczyniłoby się do rozwoju polskiego handlu – dodaje prezes Intrum
Justitia.
Źródło: Intrum Justitia dodano: 2016-10-19 08:16:00
|