Chcesz otrzymywać najnowsze wiadomości
Wydarzenia
Budżet państwa 2019 - Stanowisko Pracodawców RP

Propozycja budżetu państwa na rok 2019 jest konsekwentną realizacją założeń socjalnych strategii na rzecz odpowiedzialnego rozwoju do roku 2020. Jego założenia są realne, choć nie pozbawione elementów ryzyka. Tempo wzrostu PKB w kolejnym roku najprawdopodobniej będzie niższe niż w obecnym. Powodem do niepokoju jest fakt, że głównym źródłem tego wzrostu ma być konsumpcja krajowa realizowana przy wysokim poziomie wykorzystania mocy produkcyjnych i niskich inwestycjach.

Wizja zwiększania inwestycji sektora instytucji rządowych i samorządowych nie jest pocieszająca, bo nie zastąpi to inwestycji prywatnych.

Budżet przewiduje nie tylko utrzymanie dotychczasowych bardzo kosztownych programów społecznych, ale także ich rozszerzanie oraz masowe transfery dla coraz szerszych grup społecznych. Pominięte zostaną jednak te grupy osób, które współtworzą dochód narodowy. Rząd zakłada m.in. wzrost wynagrodzeń w sferze budżetowej. Oczywiście wszyscy Obywatele, w tym pracodawcy i pracownicy, zainteresowani są poprawą jakości usług publicznych. Ten wzrost wydatków takich efektów jednak nie przyniesie. Zwiększy jedynie frustrację pracowników instytucji publicznych i ich roszczeniowy stosunek do państwa. Jest to wynikiem zaniechań i praktycznego zatrzymania reform systemowych w administracji. Istnieje obawa, że podobnie nieskuteczne będą kosztowne działania adresowane do Policji, Straży Granicznej i Służby Więziennej. Także w tych obszarach nie dokonano istotnych zmian systemowych i brak jest powszechnych mechanizmów uzależniających finansowanie od jakości i ilości świadczonych usług. W budżecie zapewniono środki na nieśmiertelne pozycje wydatkowe takie, jak restrukturyzacja górnictwa czy dopłaty do paliwa rolniczego. Należy oczekiwać, że rezultaty finansowania tych działań będą identyczne jak w latach ubiegłych. Zapewnią one zatem ekonomiczną stratę, ale być może dostarczą korzyści politycznych.

Budżet państwa prawdopodobnie słusznie zakłada dalszy spadek bezrobocia co oznacza dalszy wzrost kosztów pracy i spadek opłacalności prowadzenia działalności gospodarczej. Przy bardzo niskiej aktywności zawodowej Polaków, eliminacji z rynku pracy wielu osób w związku z obniżeniem wieku emerytalnego i braku wcześniejszych reform szkolnictwa - ogromny problemem dla pracodawców będzie pozyskanie pracowników. Niska aktywność zawodowa nie jest samoistnym problemem tylko skutkiem działania państwa. Kolejne transfery środków jedynie zniechęcają do podejmowania pracy. Pracodawcy mogliby sobie poradzić z tym problemem poprzez zwiększanie efektywności pracy uzyskiwane np. dzięki szkoleniom pracowników. Z analizy budżetu państwa wynika jednak, że w tych kwestiach na pomoc rządu liczyć nie można.

Największym problemem jest krótkowzroczność rządu. Obecnie znajdujemy się prawdopodobnie na szczycie wzrostu gospodarczego. Oznacza to, że trzeba być gotowym na ograniczenie tempa wzrostu, a najrozsądniej byłoby przygotowywać się na kryzys światowy, którego nadejście przewiduje wielu ekspertów.

Tego rodzaju ostrzeżenia należy traktować niezwykle poważnie. Zamiast tego rząd planuje dalszy wzrost trudnych do ograniczenia w dłuższym okresie wydatków. W przewidywaniach rządu na lata 2020-2022 widoczny jest optymizm, który nie jest uzasadniony. Przewiduje się „relatywnie” dobrą koniunkturę. Elementarna odpowiedzialność nakazuje przygotowywanie gospodarki na nadejście poważnych problemów. Polska nie jest na nie dziś gotowa, a dzięki wydatkom na programy socjalne nie będzie gotowa również w chwili, gdy kryzys już nadejdzie.

Pracodawcy RP



dodano: 2018-09-28 14:16:48