Chcesz otrzymywać najnowsze wiadomości
Felietony
Czterech wspaniałych

Jerzy Byra


Miesiąc temu wyraziłem tu swoje uznanie dla pani Hanny Gronkiewicz-Waltz za klasę, z jaką zrezygnowała z funkcji prezesa Narodowego Banku Polskiego. Jednocześnie, z pełnym przekonaniem, uspokajałem wróżących załamanie rynku pieniężnego i wzrost inflacji, że ta decyzja niczego takiego nie spowoduje. Słowami Pani Prezes twierdziłem, że nie ma ludzi niezastąpionych, że jest wielu równie dobrych, a może lepszych kandydatów na to stanowisko. I co? A no, mamy wysyp bardzo dobrych kandydatów. I nie zazdroszczę Prezydentowi konieczności wyboru tylko jednego z nich.      
    Dla uświadomienia wagi prezydenckiego problemu podam tylko cztery nazwiska: Leszek Balcerowicz, Marek Belka, Bogusław Grabowski i Dariusz Rosati. Każdy z nich to świetny i potencjalnie najpoważniejszy kandydat do wskazania przez Prezydenta. Zarówno merytorycznie, jak i osobowościowo. I choć powyższa, alfabetyczna, kolejność niekoniecznie odpowiada mojej, to w pełni zaakceptuję każdą wskazaną osobę, ponieważ to naprawdę czterech wspaniałych kandydatów na prezesa NBP.
    Podobnie, jak Polska jest bardzo dobrym kandydatem do Unii Europejskiej. Co zresztą sama Unia podkreśla. Na przykład w prognozach rozwoju, po raz pierwszy według metodologii jak dla państw „15”, Komisja Europejska uważa, że nasz wzrost gospodarczy to wynik wysokiej dynamiki inwestycji i eksportu oraz utrzymującego się szybkiego rozwoju konsumpcji. W efekcie, w latach 2001 i 2002, wzrost gospodarczy wyniesie 5,0 i 4,8 proc., spadnie bezrobocie, inflacja, deficyt budżetowy i deficyt rachunku bieżącego. KE widzi też szansę na dalsze ograniczanie deficytu handlowego, głównie dzięki postępowi w prywatyzacji i restrukturyzacji gospodarki.   
    Nieco mniej optymistyczne są prognozy Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD). Zdaniem ich autorów, głównym zagrożeniem dla stabilizacji polskiej gospodarki jest wysoki deficyt na rachunku obrotów bieżących. Dla jego sfinansowania, skoro zmniejsza się udział bezpośrednich inwestycji zagranicznych, Polska będzie musiała korzystać z bardziej kapryśnych kapitałów krótkoterminowych, które mogą doprowadzić do wyższej inflacji i spowolnienia działalności gospodarczej. A zatem, aby zredukować zapotrzebowanie na zagraniczne finansowanie i napływ kapitału krótkoterminowego, eksperci OECD uważają, że polskie władze powinny powrócić do ostrzejszej polityki fiskalnej.
    Co by nie mówić, pozytywne symptomy rozwoju gospodarki mają miejsce. Nawet minister Kropiwnicki, oceniając aktualną sytuację społeczno-gospodarczą stwierdził, że bilans obrotów bieżących przestał być dla niego koszmarem spędzającym sen z oczu. Na jego szczególną uwagę zasługuje przede wszystkim wzrost dodatniego salda obrotów niesklasyfikowanych (wpływy z handlu przygranicznego i bazarowego). Uzyskana nadwyżka w 30 proc. pokrywa deficyt rejestrowanych obrotów towarowych (w 1998 r. w 50 proc.). Budzi natomiast niepokój rosnące bezrobocie, które na koniec roku może osiągnąć nawet 15 proc. Poza tym szef RCSS prognozuje, że PKB zwiększy się w 2000 r. o 4,5–5 proc., a spadająca od trzech miesięcy inflacja wyniesie ok. 9,5 proc.
     Malejący poziom inflacji, mimo wszystko, znacznie przekroczy założenia ustawy budżetowej na ten rok (5,2 proc.). To ważny problem, dlatego tematem inflacji zaczynamy grudniowe wydanie „Prestiżu”. Ponadto piszemy o dr Irenie Eris, która wspólnie z mężem zbudowała prawdziwe imperium kosmetyczne; o reprywatyzacji, której meandry i z nią związane problemy przedstawia Krzysztof Łaszkiewicz, podsekretarz stanu w Ministerstwie Skarbu; o przyczynach załamania się, ale i wzrostu rynku sprzedaży samochodów; o dialogu społecznym i co to właściwie znaczy; o pierwszym przejęciu zarządzania funduszami innego towarzystwa przez Invesco TFI SA; o zaliczeniu przez Komisję Europejską naszego kraju do, jednego z trzech, najlepiej przygotowanego do przyjęcia do Unii; o dysproporcjach w rozwoju polskich regionów; o hochsztaplerach przejmujących i bezkarnie niszczących prywatyzowane przedsiębiorstwa; o korupcji i z nią związanej patologii państwa; o bitwie o prywatyzowane Polmosy; o potrzebie budowy komputerowych sieci wymiany informacji; o inauguracji już IV edycji prestiżowej Nagrody Gospodarczej Prezydenta RP oraz w kolejnym felietonie prof. Ewy Lewandowskiej-Tarasiuk o manipulacyjnych sztuczkach w przekonywaniu do swoich racji.

(grudzień 2000)

dodano: 2012-03-03 15:00:00