Chcesz otrzymywać najnowsze wiadomości
Wydarzenia
Lewą marsz

Jerzy Byra

Tegoroczny zbieg ważnych dla Polski rocznic to doskonała okazja do refleksji i krytycznej oceny zmian, które dokonały się w czasie: 25 lat od systemowej transformacji Polski, 15 lat od wstąpienia do NATO i 10 lat od przyjęcia do Unii Europejskiej. Wprawdzie nas interesują głównie efekty przejścia od gospodarki nakazowo-rozdzielczej do gospodarki rynkowej, ale z uwagi na wielowymiarowe rezultaty tych zmian, również w sferze społeczno-politycznej, pozwólcie Państwo, że zamiast je omawiać zarekomendujemy do zapoznania się z niezwykłą publikacją książkową, która w ciekawej i interesującej formie nawiązuje do tych rocznicowych wydarzeń i przedstawia bilans korzyści i strat.
       „Zajeździmy kobyłę historii. Wyznania poobijanego jeźdźca” (Wydawnictwo Iskry) Karola Modzelewskiego, to właśnie książka którą polecamy i uważamy, iż powinna stać się lekturą obowiązkową dla każdego. Od szkolnego gimnazjalisty po studenta, od pracującego po polityka. Z wielu powodów.
       Po pierwsze dlatego, że to książka do czytania napisana z dużą kulturą przez prawego człowieka i świetnego uczonego. Po drugie, że jej autor należy do grona wielkich bohaterów naszych czasów – był ważnym ich uczestnikiem, jako działacz opozycji demokratycznej i Solidarności. Wreszcie po trzecie, że jest nonkonformistą, który szczerze potrafi ocenić swoją przeszłość – z pożytkiem dla zrozumienia naszej wspólnej, najnowszej historii Polski, i której wydarzenia także bardzo wnikliwie i ciekawie ocenia.
       Podobnie, jak powyższy tytuł, który też ma związek z rekomendowaną książką. To tytuł wiersza Majakowskiego, z którego Karol Modzelewski zaczerpnął metaforę „zajeździmy kobyłę historii” i ustanowił ją tytułem swojej wspomnieniowej książki. Wyjaśniając taki zabieg napisał: „Kobyła historii jest dzikim, nieujeżdżonym mustangiem. Można wskoczyć na jej grzbiet, a nawet utrzymać się tam przez czas pewien, tyle że nie sposób nią pokierować – w końcu zawsze nas zaniesie tam, gdzieśmy nie zamierzali i nie spodziewali się znaleźć”. W tak niekonwencjonalny sposób autor interpretuje swoje doświadczenie rewolucjonisty, tak sam o sobie mówi. I zaraz dodaje: „Rewolucjonista nie może tego wiedzieć. Niewiedza go uskrzydla i pozwala dokonywać rzeczy niemożliwych, dzięki którym zmienia się świat. Będzie on potem rozczarowany lub co najmniej nieusatysfakcjonowany zmianą, do której się przyczynił, ale to już inna sprawa”.    
       Ale zmiany już się dokonały i teraz to sprawa nas wszystkich. W rezultacie mamy nową Polskę. Czy lepszą, sprawiedliwszą? Tu zdania są i będą podzielone. Na pewno bogatszą. Dowodzi tego dekada polskiej gospodarki w UE, którą dalej, w dużym skrócie, przedstawiamy na podstawie raportu MSZ. O naszych dokonaniach gospodarczych i innowacyjności świadczą również nominowani i laureaci Nagrody Prestiżu RENOMA ROKU, Nagrody Gospodarczej Prezydenta RP oraz mistrzowie i laureaci Agroligi. Zrozumiałe, że najwięcej miejsca poświęcamy nagrodzie RENOMA 2013, którą przyznaliśmy pod patronatem honorowym wicepremiera i ministra gospodarki Janusza Piechocińskiego. Z dwóch powodów, bo to Nagroda Prestiżu, której tytuł RENOMA ROKU nadajemy właścicielom i menedżerom, firmom i produktom oraz wynalazcom za ich postawę, zaangażowanie, wytrwałość i osiągnięcia gospodarcze, za zdobycie uznania społecznego i wysokiej pozycji biznesowej na rynku w oparciu o takie wartości jak: wiarygodność, niezawodność, zaufanie i odpowiedzialność oraz dlatego, że renoma ma olbrzymi wpływ na ich pozycję rynkową, wyniki i możliwości działania. W ten sposób przekonujemy, że o renomę trzeba dbać i ciągle zabiegać, gdyż można ją stracić jednego dnia. (czerwiec 2014)


dodano: 2014-06-13 07:50:19