
Wydarzenia
Od 15 czerwca pracujemy dla siebie ![]() W 2015 roku Dzień Wolności Podatkowej przypadł na 11 czerwca i była to najwcześniejsza data w całej historii ustalania Dnia Wolności Podatkowej w Polsce. W latach 2008, 2009 i 2013 taką najszybszą datą był 14 czerwca. Najdłużej podatnicy pracowali na wszystkie daniny podatkowe na rzecz państwa w 2011 roku, wówczas Dzień Wolności Podatkowej wypadł 7 lipca 2011 roku. Dzień Wolności Podatkowej wyznaczany jest w oparciu o udział wszystkich wydatków publicznych (budżetu państwa, samorządów, funduszy celowych itp.) w Produkcie Krajowym Brutto. W 2016 roku udział ten ma wynieść 45,35%. ![]() Andrzej Sadowski przedstawił plan korekty systemu podatkowego, który wcześniej był prezentowany na posiedzeniu sekcji gospodarczej Narodowej Rady Rozwoju przy Prezydencie RP oraz w Sejmie na posiedzeniu Parlamentarnego Zespołu na rzecz Wspierania Przedsiębiorczości i Patriotyzmu Ekonomicznego (plan korekty systemu podatkowego i prezentacja w załączeniu). Przypomniał, że już w 2003 roku Centrum im. Adama Smitha opracowało pod kierunkiem Krzysztofa Dzierżawskiego i dr. Kamila Zubelewicza (obecnego członka Rady Polityki Pieniężnej) projekt gruntownej przebudowy systemu dochodów publicznych. Andrzej Sadowski po prezentacji wyraził gotowość współpracy i pomocy dla rządu, aby korzystne korekty w systemie podatkowym przeprowadzić teraz, a nie odkładać aż na rok 2018. Zauważył, że „deklaracja prowadzenia zmian dopiero w 2018 roku wskazuje, że jest mało prawdopodobne ich wprowadzenie na rok przed terminem wyborów. Biurokracja zawsze znajdzie «argumenty», aby w takim momencie skutecznie zniechęcić rządzących do jakichkolwiek zmian. Od lat ma to miejsce w przypadku przywrócenia poprzedniej stawki podatku VAT, która to została wprowadzona na okres przejściowy, i ani poprzedni, ani obecny rząd tego nie zmienił”. ![]() Prof. Robert Gwiazdowski, podkreślił, że „absolutną koniecznością jest zmniejszenie kosztów pracy”. Przypomniał, że Centrum od dawna proponuje zastąpienie podatku CIT 1-procentowym podatkiem od przychodu, który rząd chce wprowadzić jako podatek karny dla części branży handlowej. Dodał, że „polscy przedsiębiorcy popierają likwidację i zastąpienie CIT wg Centrum im. Adama Smitha dla większych firm, ale we wszystkich branżach. Wybiórcze wprowadzenie podatku przychodowego dla części handlu obok dotychczasowego złego i nieefektywnego podatku jest rozwiązaniem niefortunnym. Co najmniej dwukrotnie większe wpływy dałoby rządowi zastąpienie dzisiejszego CIT podatkiem przychodowym”. ![]() Postrzeganie podatków przez obywateli ![]() Anna Gołębicka podkreśliła, że „część naszych podatków otrzymują samorządy. Są one dużo sprawniejsze w komunikacji z obywatelem, który, będąc zadowolony z komfortu życia w danym miejscu, głosuje PIT-em, czyli składa go tam, gdzie chce, by jego podatki zostawały. Kampania «Bez PITU PITU» z 2015 roku, przypominająca mieszkańcom Warszawy, że płacąc podatek w swoim miejscu zamieszkania, wspierają budżet lokalny, przyniosła kasie miejskiej ponad 70 mln złotych”. Na koniec przypominała, że „od zeszłego roku niestety nic się nie zmieniło i kolejny rząd nie przykłada wielkiej wagi do edukowania i jasnego informowania społeczeństwa, na co oraz jak wydatkowane są płacone przez obywateli podatki”. Coroczny apel do polityków Konferencję zakończył Andrzej Sadowski apelem do rządzących, że „bez pracy nie będzie bezpiecznej rodziny. Cywilizacyjna zmiana nastąpi, kiedy rządzący skokowo zwielokrotnią podaż miejsc pracy, a to można osiągnąć wyłącznie zmniejszając jej opodatkowanie”. Przypomniał również, że obecny układ rządzący ma niepowtarzalne i niezwykle pozytywne doświadczenie, kiedy w czasie poprzedniego sprawowania władzy obniżył opodatkowanie pracy, redukując nieznacznie tzw. składkę rentową. Odważna decyzja prof. Zyty Gilowskiej zaowocowała kilkuset tysiącami miejsc pracy – w tym spora część z nich wyszła dzięki tej obniżce z szarej strefy – i to dzięki temu kolejny rząd mógł ogłosić w 2008 roku, że w Polsce nie ma kryzysu, a jedynie jest spowolnienie. Andrzej Sadowski podkreślił także, że „nie ma nic prostszego niż kontynuowanie przez rządzących najlepszych swoich dokonań, które bezdyskusyjnie dały w przeszłości i dadzą teraz zwiększenie podaży miejsc pracy. Nie zwiększą dostępności pracy administracyjne decyzje o podwyższeniu wynagrodzeń i wprowadzaniu tzw. minimalnych stawek godzinowych”. Źródło: Centrum im. Adama Smitha dodano: 2016-06-17 07:47:01 |