Polacy zadowoleni z zarobków, ale ciągle z dziurami w portfelu
Badanie „Sytuacja materialna Polaków”, zrealizowane na zlecenie
Lindorff SA, wykazało, że 4 na 5 Polaków nie posiada negatywnych odczuć co do wysokości własnych
zarobków. Jednocześnie respondenci zadeklarowali, że zbyt niska pensja to najczęstsza z przyczyn ich
problemów finansowych. Jakie zmiany warto wprowadzić do codziennych wydatków, aby pensja była nie
tylko satysfakcjonująca, ale i wystarczała „do pierwszego”?
Jesteśmy zadowoleni ze
swoich zarobków
Sytuacja majątkowa z pewnością wywiera wpływ na samopoczucie
człowieka. Jak to wygląda w przypadku Polaków? Czy wszyscy mamy dobry humor w dniu wypłaty? 69%
respondentów przyznało, że wysokość pensji nie wywołuje w nich negatywnych emocji. W tym 2%
wszystkich badanych uważa się za lepszych od innych dzięki swojej sytuacji materialnej. 8%
respondentów czuje się ze swoimi zarobkami bardzo dobrze, 28% wskazało drugą najczęstszą odpowiedź –
dobrze. Najwięcej odpowiedzi bez negatywnego wydźwięku, tj. 31%, miało charakter neutralny.
Niezadowolonych ze swojej pensji jest stosunkowo mniej, bo tylko 21% ankietowanych, z czego 18%
stwierdziło, że ich sytuacja materialna wpływa na nich raczej źle, a 3% czuje się wykluczona
społecznie z jej powodu.
Badanie porównało również stosunek obu płci do własnej sytuacji
materialnej. Okazało się, że kobiety i mężczyźni mają podobne odczucia co do swoich zarobków. Można
jedynie zauważyć nieznaczną tendencję większego zadowolenia mężczyzn (41% wszystkich wskazań) w
stosunku do kobiet (34%). Co ciekawe w tempie wydawania pieniędzy i w przypadku planowania wydatków,
a także realizacji ustalonego budżetu, wynik wskazał, że kobiety wydają wolniej i w bardziej
przemyślany sposób. Zarówno w przypadku robienia zakupów według listy, jak i przestrzegania
miesięcznego budżetu przewaga kobiet wynosiła 10 punktów procentowych.
W obliczu takich
wyników można uznać, że majętność Polaków na ogół nie wpływa negatywnie na ich samopoczucie. Tylko 1
na 5 ankietowanych deklaruje złe samopoczucie w związku z wysokością swoich dochodów. Należy
jednak pamiętać o deklaratywnym charakterze tych danych. Jeśli Polacy są w dużej mierze zadowoleni
ze swojej sytuacji majątkowej, oznaczałoby to prawdopodobnie, że zarabiamy wystarczającą sumę, aby
się utrzymać. Dlatego odpowiedź na kolejne pytanie jest nieco zaskakująca.
Wystarczająco to wciąż za mało
Mimo że Polacy w prawie 70% są
usatysfakcjonowani ze swoich dochodów, to ankietowani borykający się problemami finansowymi w
większości (59%) winili za to zbyt niską pensję. 38% badanych jako powód podało brak zatrudnienia,
co plasuje to wskazanie na drugim miejscu. Wysokie miejsce z 34% zajęły koszty utrzymania rodziny.
Główną przyczyną problemów finansowych 1 na 3 respondentów okazało się zadłużenie. W 27% przyczyną
jest choroba w rodzinie. Natomiast tylko 4% ankietowanych wykazało się samokrytyką – wskazując
na złe zarządzanie swoim budżetem. Powyższe wskazania jasno ukazują, że niska pensja lub jej brak są
najczęstszymi deklarowanymi powodami problemów z finansami. W drugiej kolejności są to nasze
codzienne wydatki i koszty utrzymania.
W tym samym badaniu respondenci zostali poproszeni
o wskazanie wysokości swoich zarobków. Najpopularniejszą odpowiedzią z 23% wskazań była kwota w
przedziale 2001-3000 zł netto. Łącznie do 3000 zł zarabia 57% respondentów, a powyżej tej sumy
36% ankietowanych. Jednocześnie zakres 2000-2500 zł netto okazał się najwyżej typowany (osiągając
15% wskazań) jeśli chodzi o deklaracje najbardziej satysfakcjonującego i jednocześnie
możliwego do osiągnięcia (w odczuciu ankietowanych) wynagrodzenia. Wszystkie odpowiedzi wskazujące
na przedział do 3000 zł to 35% wskazań. 53% to pułap odpowiedzi dotyczących sum powyżej 3000 zł,
wśród których najwięcej, czyli 14%, osiągnęła kwota 3000-3500 zł. Skąd bierze się rozdźwięk między
odczuciem zadowolenia ze swoich dochodów, a określaniem ich jako niewystarczających lub zbyt
niskich?
Na podstawie badań można dostrzec, że ponad połowa Polaków dąży do tego, aby
osiągnąć zarobki pozwalające przezwyciężyć ich problemy z finansami. Z drugiej strony niemal 2/5
społeczeństwa nie myśli nawet o zarabianiu kwoty, która pozwoliłyby im na komfort finansowy. Może to
świadczyć o niewykształconym w naszym społeczeństwie nawyku oszczędzania i planowania budżetu.
Za problemy finansowe winimy niską pensję, gdy w rzeczywistości nasze zarobki w dużej części
pokrywają się z pożądanym wynagrodzeniem (w przedziale do 3000 zł). Naszym problemem nie jest więc
wysokość dochodów, a umiejętność ich rozdysponowania. W chwili wypłaty jesteśmy zadowoleni, a
gdy zbyt szybko wydamy pieniądze – zrzucamy winę na ich ograniczoną sumę. Warto przypomnieć, że
niemal połowa badanych planuje budżet na bieżąco, 1 na 10 Polaków robi to w tygodniowym rozrachunku,
1/4 miesięcznie, a 15% ankietowanych w ogóle nie planuje wydatków.
Jak zatrzymać
gotówkę w portfelu?
Mimo, że nasze zarobki są w dużym stopniu zbliżone do oczekiwań i
jesteśmy z nich zadowoleni, wciąż borykamy się z problemami finansowymi. Warto więc zastanowić się
jakie zmiany można wprowadzić do codziennych nawyków, aby uniknąć kryzysowych sytuacji. Jest wiele
możliwości, które pozwalają na zaoszczędzenie pieniędzy. Pierwszy krok do świadomego planowania
swoich wydatków polega na ustaleniu dziedzin, w obszarze których możliwe jest wprowadzenie
pozytywnych zmian. Każda ze sfer może stać się kosztowna, jeśli nie staramy się zarządzać wydatkami
zgodnie z filozofią oszczędzania oraz planowania. Przy dokładniejszym określeniu naszych potrzeb i
związanych z nimi zakupów jesteśmy w stanie zaoszczędzić w wielu różnych dziedzinach finansowych.
1. Codzienne zakupy – zamiast chodzić do sklepu codziennie, warto
zaplanować z wyprzedzeniem cotygodniowe, duże zakupy, na co dzień uzupełniając jedynie świeże
produkty żywieniowe. W taki sposób jednorazowo wydana suma będzie wyższa, jednak po zsumowaniu
nieregularnych wydatków, może okazać się, że pozwoli to na oszczędność. Niestety, w sklepach
i marketach nasze decyzje konsumenckie nie zawsze wynikają z realnych potrzeb, a często
z chwilowych zachcianek. Atrakcyjne promocje i przeceny kuszą do nabywania zbędnych dóbr.
Tworzenie listy produktów i wierne jej realizowanie pozwoli opanować zakupowy chaos
i ograniczyć nabywanie dodatkowych, niepotrzebnych artykułów. Takie listy możemy ze sobą
porównywać i eliminować z nich produkty, z których korzystamy rzadziej lub w ogóle. Pozwoli nam
to w przyszłości dokładnie przewidzieć, ile i na co wydamy w markecie. Co więcej, jeśli do
sklepu podróżujemy samochodem, jednorazowa wycieczka pozwoli nam zaoszczędzić na
paliwie.
2. Płatności online – z racji zupełnej wirtualizacji
pieniądza w Internecie, w sklepach online łatwo jest wydawać więcej, bez uczucia utraty materialnej.
Do realizacji płatności nie musimy już nawet wyciągać karty płatniczej. Ponadto sklepy zamiast
namacalnego produktu coraz częściej oferują dostęp do treści audiowizualnych, jak filmy czy muzyka.
Taki system dystrybucji pozwala na częste obniżki nawet do 90%, które często powodują, że nie chcemy
zmarnować okazji. Warto z góry określić, jaką sumę miesięcznie przeznaczymy na zakupy w Internecie,
aby małymi, ale często wydawanymi kwotami nie pozbawiać się stopniowo środków do
życia.
3. Komunikacja – posiadanie i użytkowanie samochodu jest
niewątpliwie drogie, częściowa rezygnacja z jego eksploatacji z pewnością pozwoli na zaoszczędzenie
pewnej sumy. Wystarczy, że kiedy tylko pozwalają na to okoliczności, będziemy podróżować pieszo,
rowerem lub komunikacją miejską. Być może podróż zajmie wtedy więcej czasu, ale w zamian za to
oszczędzimy nawet do kilkuset złotych miesięcznie. Bilety komunikacji miejskiej mają z reguły stałą
kwotę, podczas gdy wydatki na paliwo są dużo bardziej zróżnicowane, w tym przez czynniki nie zawsze
od nas zależne (np. wahania cen paliwa, podatki).
4. Usługi – także
na nie często wydajemy pieniądze, choć moglibyśmy poświęcić swój czas np. na umycie samochodu
(zamiast korzystania z myjni samochodowej). Jeśli nie jesteśmy w stanie zrezygnować z usług
wykonywanych przez profesjonalistów, poświęćmy swój czas na analizę: gdzie zapłacę najmniej. Często
np. za usługę fryzjerską w centrum miasta zapłacimy o kilkadziesiąt złotych więcej niż w mniej
prestiżowym salonie za usługę o podobnej jakości.
Raport „Sytuacja materialna Polaków” – badanie ilościowe realizowane techniką CAWI – przeprowadzone zostało wśród członków społeczności badawczej Zymetrii. Realizacja badania: 20.01.2017 – 24.01.2017 r, N=551.
Źródło: Grupa Lindorff –
największy europejski dostawca kompleksowej usługi zarządzania wierzytelnościami, specjalizuje się w
obsłudze firm z rynku finansowego, przede wszystkim banków i towarzystw ubezpieczeniowych.
dodano: 2017-07-24 06:42:31
|