Chcesz otrzymywać najnowsze wiadomości
Wydarzenia
Słowo – czarodziejski instrument perswazji


Prof. dr Ewa Lewandowska-Tarasiuk

Rozwój cywilizacji technicznej, wyzwania stojące przed społeczeństwem informacyjnym, ekspansja kultury masowej, wzrost konsumpcji – wszystko to wymaga operowania różnymi kodami językowymi, z których kod werbalny zajmuje miejsce najważniejsze.



A zatem język, jego słownictwo i styl, muszą ulegać dynamice zmian, które w ostatnich latach determinują rzeczywistość biznesową. Biznesmen snujący refleksje nad językowym wymiarem swoich przedsięwzięć – to dla wielu wizerunek zaskakujący, nieprzystający do potocznych skojarzeń, jednak coraz bliższy i coraz bardziej rzeczywisty. Prezenter – kimkolwiek jest – szefem działu marketingu czy sprzedaży, specjalistą w zakresie public relations, kierownikiem zespołu zadaniowego lub autorem jednego z projektów – jest dziś bardziej niż kiedykolwiek przedtem odpowiedzialny za językowy kształt prezentowanej oferty. Pamiętajmy, że słownictwo „biznesowe”, którego spora część pochodzi z języka angielskiego, została usankcjonowana normą językową. Rodzi to konieczność ukształtowania się bardziej wnikliwego i odpowiedzialnego (także w sensie prawnym) stosunku do języka, którego wyznaczniki zawiera Ustawa o języku polskim.

Dobór środków językowych zależy od umiejętności korzystania przez mówcę – prezentera z ich bogactwa, od jego wrażliwości na niuanse znaczeniowe, od poczucia harmonii stylistycznej i dobrego smaku. Jego język powinien być prosty (nie prostacki!), ale ekspresyjny. Ekspresja zaś powinna być wyrazem erudycji, nie nonszalancji. Od prezentera oczekuje się kompetencji w stosowaniu perswazyjnego przekazu słownego, uwiarygodniającego przekazywany tekst. Dlatego językowe zachowania prezentera muszą potwierdzać słuszność wypowiadanych tez. Przekraczanie granic dobrego smaku – przesadne, lub trywialnie obrazowe sformułowania, pretensjonalność – odbierane jest jako tanie efekciarstwo. Prezentacja nie musi, a nawet najczęściej nie powinna przybierać formy show z pseudoamerykańskim prezenterem w roli głównej. Taki styl może jedynie podważać jej wiarygodność.

Do erudycyjnego zachowania językowego należy korzystanie z cytatów, przytaczanie złotych myśli i skrzydlatych słów. Cytowane słowa mędrców, fragmenty poezji, przysłowia, aforyzmy, a nawet zwroty potoczne, wypowiedziane z wyczuciem nastroju i sytuacji mogą trafnie zobrazować intencje komunikatu. Zwiększy to jego siłę perswazji. W tym celu warto poszukać erudycyjnych pomysłów, np. w gromadzących je publikacjach.

W retorycznie uzasadnionych sytuacjach, w prezentacjach marketingowych, można pokusić się o pewną brawurę językową – np. umiejętnie zastosować aliterację, czyli takie zredagowanie tekstu, gdzie w wyrazach będą się powtarzać te same głoski, dając szczególny efekt brzmieniowy. Kończąc fragment wypowiedzi prezenter stwierdza:

    Tak więc zastosowanie omawianej tutaj nowej technologii da ludziom pracę, firmie prestiż, a nam wszystkim pieniądze.
    A więc od dziś naszym kluczem do sukcesu będą: PRACA - PRESTIŻ - PIENIĄDZE.


Tego rodzaju zręczne zabiegi słowne są efektowne i wywołują takie skojarzenia, o jakie chodziło nadawcy komunikatu.

Obrazowość opisu czy relacji może wyrazić się użyciem słownictwa, odnoszącego się do zmysłów – doznań słuchowych, wzrokowych, smakowych, węchowych, dotykowych czy kinestetycznych. Powstawanie takich efektów, prowokowanie bliskości opisywanych doznań odbywa się dzięki słownej kreacji. Dobry prezenter potrafi opisując dźwięki, kształty, kolory, poruszyć wyobraźnię odbiorców tak silnie, że odczują doznania węchowe, poczują smak potraw, szum wiatru, delikatność opisywanej faktury, kształt i formę przedmiotu. A wszystko po to, by wyzwolić pragnienie bezpośredniego kontaktu i chęć posiadania tych rzeczy, które opisuje.

Siła i magia słowa dowodzi, że jest ono czarodziejskim instrumentem perswazji, który znakomicie może służyć skutecznej prezentacji. Warunkiem osiągnięcia siły skutecznych oddziaływań słownych, przywołujących doznania zmysłowe jest wyobraźnia i perfekcyjne operowanie obrazowością słowną.

Błyskotliwość i erudycja prezentera wyrażają się niewątpliwie, jak już mówiliśmy, w jego bogatym słownictwie, doborze słów i sposobie organizowania wypowiedzi. Zasób leksykalny języka stale się zmienia pod wpływem wszelkich przemian zachodzących w naszym życiu i w otaczającym nas świecie. Na przykład rzadko kiedy w potocznej świadomości kojarzymy biznes z takimi pojęciami jak język czy kultura. O wiele częściej skojarzenia z biznesem dotyczą sfer czysto pragmatycznych, jak skuteczność czy wymierność. Na co dzień nie myślimy o tym, że to właśnie najszerzej pojęty biznes tak silnie zdeterminował naszą komunikację, także słownictwo. Nazwy towarów, usług, zawodów, reklama, instrukcje obsługi, informacje o właściwościach towarów itp. tworzą nowy koloryt naszej egzystencji w jej codziennych przejawach.



dodano: 2017-03-10 08:41:13